poniedziałek, 28 grudnia 2015

Wine Red Sweater

Witajcie kochani! Mam nadzieję, że tegoroczne święta minęły wam fantastycznie! Chyba nigdy nie robiłam typowo świątecznego posta, bo uważałam to za zbędne i nudne. Wchodząc w listę czytelniczą ,prawie na każdym blogu pojawiają się posty ze zdjęciami choinki, prezentów czy uroczych rodzinnych fotografii. Nie zrozumcie mnie źle - nie ma w tym nic złego. Wręcz przeciwnie - uwielbiam takie klimatyczne posty przepełnione  ciepłem i miłością. Kąciki ust z automatu wędrują w górę :)  To niesamowite ! Tego roku chciałam wprowadzić na blogu choć namiastkę tej świątecznej atmosfery - stąd dzisiejsze zdjęcia. Nic nie kojarzy mi się ze świętami tak jak czerwień. Na ustach ją uwielbiam - na ciuchach trochę mniej, więc sama dziwię się ,że zdecydowałam się na ten sweter. Ostatnio zaczęłam przekonywać się do golfów. W ostatnim miesiącu do mojej szafy przybyły ich aż 5. To o czymś świadczy haha. Pamiętam gdy byłam mała i mama ubierała mnie w setery z golfami a ja wprost tego nienawidziłam! Teraz sama chętnie je na siebie wkładam.

środa, 23 grudnia 2015

Zakupy kosmetyczne - Berlin

Witajcie kochani! W dzisiejszym poście, wedle waszych próśb zobaczycie co kupiłam sobie będąc w Berlinie, w drogerii DM :) Długo przed wyjazdem planowałam co kupię. W przeciwieństwie do primarka gdzie wszystko wyszło spontanicznie, zakupy w dm miałam dokładnie zaplanowane. Przyczyna była bardzo prosta. Rok temu również miałam okazję zrobić zakupy w tej drogerii, ale przywiozłam ze sobą tylko dwie odżywki do włosów. Niestety na kosmetykach nie ma słowa po angielsku, nie mówiąc o innych językach. Nie miałam więc pojęcia co jest czym, co jest do czego. Dlatego też przed wyjazdem, przejrzałam cały internet w poszukiwaniu tego co warto jest kupić. Porobiłam zdjęcia, pospisywałam wszystko na kartce iii..i wszyło super - kupiłam wszystko co sobie zaplanowałam, a nawet i więcej :) Ceny są naprawdę śmieszne, więc można się obkupić bez wyrzutów sumienia i liczenia każdego grosza. Póki co, większość kosmetyków leży w pudełku, i czeka na pierwsze użycie. Myślę ,że zrobienie takich zapasów to super sprawa. Cieszę się też ,że mogę przetestować kosmetyki, do których nie mam dostępu na co dzień.Ja widać po zdjęciach, w zakupach postawiłam na pielęgnacje włosów. Z kolorówki kupiłam tylko 2 rzeczy, bo w styczniu planuję zrobić większe zamówienie na cocolicie. Wiele rzeczy kupiłam dla przyjaciół, rodziny i chłopaka więc myślę ,że drugie tyle trafiło do nich.

Kochani, następnego posta planuję napisać dopiero po świętach. Życzę więc wszystkim Wesołych Świąt Bożego Narodzenia . Mam nadzieje ,że spędzicie je w miłej atmosferze i wspólnie z rodziną, tak jak sobie wymarzyłyście. Oby wszystko poszło po waszej myśli :) Buziaki! ♥


Żel do golenia Mandarynka (1.15euro) Grejpfrut (1.15euro)

Gąbeczka do podkładu Ebelin (2.45euro) Szminka P2 (2.25euro) Lakier do paznokci P2(1.95euro)

Krem pod oczy z mocznikiem (2.95euro)

 Żel do mycia twarzy - grejpfrut (1.65euro)
 Kremowy peeling (1.45euro)
 Malinowy żel do mycia twarzy z peelingiem (1.95euro)
Żel pod prysznic (0.55 euro) i balsam do ciała (1.25euro) - FROZEN BREEZE oraz FROST FLOWER

 Odżywka gliss kur (1.95euro)
 Lakier do włosów - 0.85euro
 Seria Oil Repair - szampon (1.35euro) - odżywka (1.35euro) - olejek (2.95euro)
 Szampon głęboko oczyszczający - 1.35euro
Odżywka do włosów  brzoskwinia i kokos - 0.20euro (brak przedniej etykiety)
Odżywka do włosów ,plumeria i perły - 0.55euro
Odżywka do włosów z  wanilią i olejem migdałowym - 0.55euro

piątek, 18 grudnia 2015

Fair outfit

Witajcie kochani! Dzisiaj bardzo spontaniczny post. Miałam go dodać kilka dnii później, a dziś pokazać wam kosmetyczne zakupy z Berlina. Niestety pogoda i światło nie pozwoliło mi na zrobienie ładnych zdjęć więc ten post ukaże się nico później. Właściwie na tę zamianę wpadłam jakąś minutę temu, wybaczcie więc wszelkie niedociągnięcia :) Stylizacja jest bardzo elegancka , zarazem młodzieżowa więc super sprawdzi się zarówno na codzień, jak i na większe wyjścia. Kolorystyka jest bardzo stonowana. Uważam ,że takie jasne połączenia zawsze dobrze wyglądają. Sweterek z kołnierzykiem, mam już w szafie od dwóch miesięcy. Wygląda bardzo efektownie, nawet ze zwykłymi czarnymi spodniami. Jedynym minusem jest to ,że zawsze podczas ściągania go z siebie, brudzę kołnierzyk podkładem. Może macie na to jakiś patent? :) Jeśli chodzi o płaszczyk - stał się ostatnio moim ulubieńcem. Jest szeroki i dłuższy co bardzo mi odpowiada. No i ma kieszenie, których tak bardzo brakuje mi w szarym płaszczyku z shein. Jeśli chcecie go zamówić, koniecznie zwróćcie uwagę na długości rękawów. Moje są trochę przykrótkie bo tego nie zrobiłam, aczkolwiek nie przeszkadza mi to jakoś bardzo:) Zdjęcia powoli wpisują się w świąteczny klimat. Jestem niesamowicie zadowolona z efektów tej sesji, i nieskromnie powiem ,że zakochałam się w tych zdjęciach. Mam nadzieję ,że wam też się spodobają. Miłego weekendu ;)
 
spodnie - klik / płaszczyk - klik / sweterek - klik / torebka - kilk / bransoletka na kostkę - h&m / buty - adidas / szalik-zara / okulary - dresslink



cienie - virtual ,choocolate bar / tusz - Maybelline Colossal / rzęsy- ardell Demi Wiespies / brwi - color tatto 'pernament tape' / podkład - Bonjurs 'Healthy Mix' + Rimmel Match Perfection / puder - ecocera puder ryżowy / usta - P2 050, Golden Rose Crayon Lipstick 03