środa, 29 lipca 2015

Ogrodniczki ♥

Witajcie kochani ! Wczoraj wróciłam z wycieczki i nadal odczuwam 25 godzinną podróż, ale powoli wracam do żywych. Więcej o tym, przeczytacie w kolejnym poście a tym czasem zapraszam do obejrzenia nowych zdjęć. W końcu mam swoje wymarzone ogrodniczki ! Długo się na nie czaiłam - na początku sezonu odstraszała mnie cena teraz to jak w nich wyglądałam bo - albo masakrycznie spłaszczały mi tyłek, albo wyglądały jak dżinsowy worek. Haha :) Ale w końcu mam swój ideał, który zamawiałam w ciemno, ale okazało się ,że świetnie leżą. Przeglądając blogi, 90% stylizacji z tą częścią garderoby wyglądało tak samo. Ogrodniczki, bluzka w paski i czerwone usta. Postanowiłam odejść od tego schematu i wykorzystać biały brellet, który kiedyś pokazywałam na blogu.Do tego biało-złote dodatki - myślę ,że wyszło całkiem fajnie :)
Zdjęcia to efekt kolejnej sesji z Patrycją, jestem mega zadowolona ! Buziaki i do następnego !

brallet - Dresslink / buty - converse /  naszyjnik - naszyjnikimie / torebka - OceanFashion /bransoletka - DIY / zegarek - no name / ogrodniczki - tutaj

środa, 22 lipca 2015

New in

Witajcie kochani ! Jak wspominałam w poprzednim poście kilka dnii temu zmieniłam adres bloga. Z decyzji jestem bardzo zadowolona - niestety nowe posty nie wyświetlają się w liście czytelniczej. Mam nadzieję ,że lada dzień wszystko wróci do normy. Tymczasem zapraszam was do polubienia funpage'a ,który powinien wyświetlić się wam zaraz po wejściu na bloga. Dzięki temu będziecie na bieżąco informowane o nowych postach :)

Po krótkim wstępie zapraszam do obejrzenia moich ostatnich zakupów.  Wyprzedaże powoli się kończą, a ja jestem zadowolona bo mam wszystko czego potrzebowałam.  Przepraszam was tylko za pogniecione ciuchy - zarówno zdjęcia jak i posta robiłam w ogromnym pośpiechu. Wszystko dla tego ,że jutro wyjeżdżam więc czekała mnie masa spraw do załatwienia. Liczę na to ,że zrozumiecie :) Buziaki !


szorty - Reserved / ogrodniczki - tutaj / białe spodnie - shein

kimono - tutaj

miętowe kimono - tutaj 

(Niestety nie jestem zadowolona z tego kimona. Po prostu jest do niczego, i na pewno nie będę w nim chodzić)

sukienka w piórka - H&M / sukienka w paski - tutaj / czerwona sukienka - Bershka 

biała bluzka - H&M / T-shirt - H&M

Crop top w kwiatki - tutaj / granatowy crop top - Tail Weil 

niedziela, 19 lipca 2015

Zestaw RealTechniques za 7$ ?

 Witajcie kochani ! Na wstępie chciałam baaaardzo podziękować Kornelii , która zrobiła na moim blogu niemałą rewolucję. Przede wszystkim przekonała mnie do zmiany adresu bloga, a także jego wyglądu. Sama się wszystkim zajęła z czego jestem jej niesamowicie wdzięczną - wszystko wygląda tak, jak sobie wymarzyłam ! ♥


Jeśli choć trochę interesujecie się kosmetykami, na pewno nie jedno słyszałyście o popularnych na całym świecie pędzlach Real Techniques. Przeglądając chińskie strony znalazłam trzy zestawy pędzli przypominające te z RT.  Co prawda ani na zdjęciach, ani na żadnej ze stron, nie było wzmianki o tej firmie. Jednak do złudzenia przypominały komplety, które nie raz widziałam już na blogach. Różniły się jedynie ... ceną :) U Chińczyków - jeśli mogę to tak określić ich cena to niecałe 7$ (dokładnie 6.69$) . Na oficjalnej stronie RT - 18$. Różnica kolosalna ! Byłam nastawiona na tandetne podróby ale ciekawość mnie zżerała. Szukałam czegoś w tym temacie na internecie, ale moje poszukiwania zakończyły się niepowodzeniem. Pomyślałam, że będzie to świetny temat na posta, więc zamówiłam dwa zestawy, z dwóch różnych stron i z niecierpliwością czekałam na przesyłkę :)



Jako pierwszy doszedł do mnie zestaw fioletowy  - STARTER SET z pędzelkami do oczu. Zdziwiłam się bo pudełko w którym przyszły wyglądało identycznie jak u oryginałów (a oczekiwałam tandetnej podróby) Zarówno na nim, jak i na pędzelkach widnieje logo RealTechniques. Na futerale również znajduje się metka. Pędzelki są miłe w dotyku ,mają ładny kolor i gumowe końcówki - jak i u oryginałów. Zauważyłam małą różnicę w kształtach ,największą u skośnego pędzla ,który a propos najmniej sobie upodobałam. Wszystko dla tego, że jest dość gruby jak na pędzel do brwi. Lubię precyzję a w tym pędzlu jej brakuje :) Najgrubszy pędzelek świetnie blenduje korektor - dzięki czemu pięknie stapia się z podkładem i jest niewidoczny. Jego sąsiad też stał się moim wielkim ulubieńcem - używam go do rozcierania cieni. Wszystkie pędzelki myłam już kilka razy i wyglądają jak na początku. Trzeba też wspomnieć o lekkim i małym futerale, który świetnie sprawdzi się podczas podróży !






Powiem szczerze, że na ten zestaw bardziej się cieszyłam, jednak jakością spadł na drugi plan. Oba zestawy są tak samo wykonane - miękkie delikatne włosie, logo RT na pędzlach pudełku i futerale oraz gumowe końcówki. Wszystkie zgadzają się co do kształtu z oryginałem - jedynie futerał  różni się nieco materiałem od tego z poprzedniego zestawu. Największe nadzieje pokładałam w dużym pędzlu do pudru, i  jednocześnie był moim największym rozczarowaniem. Nie nadaje się ani do pudru, ani do podkładu - szczerze powiedziawszy nie znajduję w nim żadnego zastosowania. Z resztą puchaczy na prawdę się polubiłam! Faworytem stał się pędzel do konturowania ,którym przyjemnie nakłada mi się bronzer a także róż.





Podsumowując jestem naprawdę zadowolona. Dwa pędzle nie przypadły mi do gustu, ale reszta jest w ciągłym użytku. Tak na prawdę obydwoma zestawami jesteśmy w stanie zrobić cały makijaż z dbałością o detale. Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z pędzlami Real Techniques, więc nie mam porównania co do jakości, jednak uważam ,że 7$ to świetna cena (nawet jak za podróbki dobrej jakości ).

środa, 15 lipca 2015

COACHELLA

 Coachella - miasto znajdujące się w Kaliforni, gdzie co roku odbywa się wielki festiwal - Coachella Valey Music And Arts Festival. Polecam obejrzeć zdjęcia z tego wydarzenia - coś niesamowitego ! Wiosną do H&M weszła limitowana kolekcja ciuchów, inspirowana tym właśnie festiwalem. Koronki, frędzle, kimona i nie tylko - mega klimatyczne ! 

Jak mijają wam wakacje kochani ? Pogoda trochę się popsuła, ale mi to nawet odpowiada bo 40-stopniowe upały potrafią nieźle wymęczyć. Mimo wszystko liczę na to ,że lada dzień znów przygrzeje słońce. Kilka dni temu wybrałam się na zdjęcia z przyjaciółką. Wyszły świetnie, co jest zasługą nie tylko pięknego plenera ale głównie fotografa ( dzięki Patka! ). Niestety Patrycja nie wierzy w moje słowa -  dlatego liczę na waszą pomoc w komentarzach :)  Stylizacja to mały misz masz - wzory, koronka, frędzle. O nudzie nie ma mowy. Z pewnością nie każdemu przypadnie do gustu, ale ja dobrze czuje się w takich połączeniach. Buziaki !


bluzka - H&M / kimono - tutaj / spodenki - tutaj / buty - H&M / biżuteria -BonPrettyStore / okulary - NewYorker