Witajcie kochani ! Jakiś czas temu dostałam buty od firmy
Echopaul.com .Nie było jednak odpowiedniej pogody by móc je nosić,więc ustawiłam je pod ścianą razem z innymi butami i zupełnie o nich zapomniałam. Na polu powoli robi się ciepło i przyjemnie, więc mam nadzieję ,że wkrótce będę mogła je włożyć. Mam słabość to takich butów. Nie każdemu się spodobają, bo wyglądają dość ciężko, ale mi podobają się bardzo ! No i rozmiar trafiony w 100%. Na chwilę obecną mogę powiedzieć ,że są leciutkie i praktycznie nie czuć ich na nogach. Nie wiem natomiast czy będą wygodne i jak długo pożyją. Zapewne zobaczycie je w następnej stylizacji , ale postanowiłam pokazać wam je też w osobnym poście. Co do sklepu - jakiś czas temu pisałam o nim na moim blogu, a nawet zorganizowaliśmy dla was konkurs
(tutaj). Kontakt jest szybki i miły. Buty wyglądają tak jak na stornie :)
LINK DO BUTÓW 
Drugą nowością jest książka. Tak, książka. Szczerze to nigdy nie pomyślałabym ,że będę tutaj pisać o książce. Nie należę do osób, które mogą siedzieć do późnej nocy i czytać... a przynajmniej tak mi się wydawało. Książkę dostałam od chłopaka na walentynki . Chciałam ją sobie kupić, bo słyszałam o niej nie raz. Ale nie spodziewałam się ,że tak się w to wciągnę! Gdy tylko zacznę czytać, nie mogę się oderwać. Czytając lektury szkolne, ledwo zmęczę 20 stron i mam już dość. A tutaj 20stron to dopiero rozgrzewka, haha :D Super lekka i wciągająca książka. I mówię to ja, osoba która nie cierpiała kiedyś czytać! Co prawda dziennie śpię po 5h (bo czytam do nocy), a w szkole bez przerwy marudzę, że muszę napić się kawy, ale to zbyt fajne, żeby przestać!