czwartek, 19 lutego 2015

Jak zmienić swoje życie o 180 stopni?


Witajcie kochani. Dzisiejszy wpis dotyczy mojego postanowienia noworocznego ,o którym pisałam 3 posty temu. Wspominałam też ,że na blogu ukażę się seria dotycząca właśnie tego postanowienia - całkowita zmiana trybu życia. Czyli jak w tytule przewrócenie go o 180 stopni. Serię trzeba jakoś zacząć, więc zacznę od podstaw. Ważę ok 45 kg przy 162cm wzrostu. Moja waga jest jak najbardziej okej, wcale nie zależy mi na tym aby schudnąć. Moją zmorą jest sylwetka. Jestem typową gruszką - góra jest drobniutka a dół w porównaniu do niej masywny. Marzą mi się szczupłe i zgrabne nogi, lekko umięśnione no i piękny płaski brzuszek. Jednak wygląd nie jest jedynym celem. Słyszałam kiedyś takie powiedzenie "Im wcześniej zadbasz o zdrowie, tym dłużej będziesz się nim cieszyć" - i to jest na chwilę obecną, moje życiowe motto :)


No więc.. jak to zrobić? Skąd wziąć na to siły ? I motywację? (a propo motywacji, będzie o tym osobny post ). Sama jestem początkująca, więc podzielę się z wami moimi przemyśleniami. Nic od razu ! Nie da się zmienić swojego życia z dnia na dzień. Nie da się całkowicie przestać jeść słodyczy jeśli wcześniej był one naszym codziennym rytuałem. Albo inaczej ... jest to możliwe jednak nie na długo. Jeśli narzucimy sobie naraz zbyt wiele zmian, szybko stracimy siły, motywację i odpuścimy sobie - najzwyczajniej w świcie nas to przerośnie. A nie w tym rzecz :) Małe kroczki to droga do sukcesu. Wyznacz sobie w tygodniu dzień, lub dwa gdy możesz pozwolić sobie na coś słodkiego. Jedz dużo warzyw i owoców. Pij dużo wody. Zamień białe pieczywo na żytnie bądź razowe a czipsy na wafle ryżowe. Płatki z mlekiem na musli (najlepiej własnoręcznie zrobione) lub owsiankę. Pamiętajcie ,że zdrowie odżywianie to 70% sukcesu. Po co męczyć się 40min z ćwiczeniami, skoro wcześniej zjadłyśmy paczkę czipsów czy pączka. W taki sposób wpadamy w błędne koło. W następnym poście napiszę trochę o motywacji, a w jeszcze następnym o moich dotychczasowych małych osiągnięciach. Pozdrawiam i całuję ! :) :*

41 komentarzy:

  1. ja już od dawna nie jem białego pieczywa, ze słodyczami u mnie trochę gorzej z odstawieniem, życzę powodzenia i motywacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Motywujący post :) Ja również staram się prowadzić zdrowy tryb życia :)

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny post,u mnie ciężko jest trochę z tą motywacją,no cóż ale nie poddaje się. Pozdrawiam i czekam na następny post.
    http://blogzuza.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno trudno jest obrócić swoje życie o 180 stopni i dlatego powinnaś tak jak sama stwierdziłaś kierować się małymi kroczkami, a osiągniesz swój cel ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też jestem typową gruszka , niestety :(
    Zgadzam się z tobą ;) ale teraz kiedy nie ma ładniej pogody trudno podjąć się jakiejś akt fiz . Miesiąc temu ćwiczyłam z mel b ale ćwiczenia mi się znudziły i nie mam ochoty juz ich robić a chodakowskiej nie lubię wiec czekam na ładną pogodę i szukam innych ćwiczeń ;) Słodycze też staram się ograniczyć ale jest ciężko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm.. ja uwielbiam ćwiczyć w domu :) Ćwiczę właśnie głównie z Ewą i też byłam do niej sceptycznie nastawiona, denerwował mnie jej głos, ale teraz bardzo lubię jej treningi. Też kiedyś ćwiczyłam z Mel B ale ćwiczenia szybko mi się znudziły. Polecam poszukać innych trenerek/ów i filmików na YT bo jest tego mnóstwo tak, że każdy znajdzie coś dla siebie :) Powodzenia ☻

      Usuń
  6. jestem wdzięczna że mam dobrą przemianę materii mogę jeść ile chcę i nie tyje bo nie wiem czy byłoby to możliwe, zawsze brakuje mi do wszystkiego motywacji ;/

    http://jzabawa11.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Czekam na post o motywacji, porównam ten z moim :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Powoli a do przodu :) Ja nie chcę zmieniać nic :]

    OdpowiedzUsuń
  9. życzę powodzenia w dążeniu do celu. ja od niedawna zaczęłam regularnie ćwiczyć na każdą partię ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo motywujący post, już kilka razy próbowałam prowadzić zdrowy tryb życia lecz nie wychodziło mi to. Trzeba się wziąć za siebie! Życzę wytrwałości i czekam na następny post. :)
    Mój blog, klik!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, mam nadzieję ,że tobie też się w końcu oda :)

      Usuń
  11. ja sie juz motywuje 3 rok i 3 rok cwiczen za na i powiem ze cialo zmienilam nie do poznania a jeszcze wysztko przedemna :)
    http://zielonoma.blogspot.it/2015/02/i-love-tartan.html

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj tak ... wart zapamiętania cytat. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Masz rację trzeba się wziąć za siebie, ale ty przy swoim wzroście wazysz bardzo mało :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz w sumie nie patrzę na wagę tylko na wygląd. Chciałabym ważyć więcej, ale przez tłuszcz tylko mięśnie :)

      Usuń
  14. super napisane :) ja staram się ograniczyć słodycze jak na razie

    [ life plan by klaudia ]

    OdpowiedzUsuń
  15. wraz z trwającym postem postawiłam na zmianę, mam nadzieję, że wytrwam :) i powodzenia!

    http://saaaandiiii.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń
  16. ja zaczęłam ćwiczenia z mel b

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny post , ja ćwiczę z Mel B i nie jem ostatnio fast-foodów więc zawsze coś w przód ;D
    http://xblueberrysfashionx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam dokładnie tak samo jak Ty! Na górze jestem chuda, wręcz niektórzy mówią, że anorektyczną, a nogi niestety łącznie z brzuchem odbiegają od tego i również mam zamiar pracować nad tym zdrowym stylem życia :)
    Życzę Ci powodzenia w realizowaniu swojego postanowienia! ;)

    NOWY POST NA FABRYCE MIĘTY KLIK! :))

    OdpowiedzUsuń
  19. też się tak ciągle zbieram ;d


    www.kataszyyna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Właśnie najgorsze jest, jak ktoś nie potrafi się zmotywować! Super pościk :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Beautiful blog! Follow me and i Follow you back! Kisses

    OdpowiedzUsuń
  22. Płaski brzuch, w sumie można powiedzieć, że mam, ale chciałabym mieć wyrzeźbiony, i umięśnione ręce, nogi to może tylko troszeczkę, tak jak i ręce... A mam nadzieję, że uda ci się zrobić to co chcesz...
    Jeśli byś chciała to może obserwacja za obserwacje ? Odezwij się u mnie.
    Zapraszam na nowy post!
    reliablemargaret.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, tobie również życzę powodzenia !! ;)

      Usuń
  23. Fajnie napisane ^^ Ja staram się żyć zdrowo ale czasami się nie da :3
    Poklikałabyś w link Sheinside w poście ? Z góry dziękuję <3
    stay-possitive.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko się da ! :D Chociaż jeśli jest się nastolatką, i obiady gotują rodzice (jak u mnie) to faktycznie może być trudno :)

      Usuń
  24. Czekam na post motywacyjny!

    OdpowiedzUsuń
  25. racja! małymi kroczkami do celu:) Lepiej wprowadzić zmiany nawyków niż od razu wielkie rewolucje:) ja też się za siebie wzięłam więc powodzenia i wytrwałości! :* :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetny post! Czekam na kolejny z tej serii:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Bez woli walki o samą siebie nic się nie uda ! ;)

    OdpowiedzUsuń